Już w inny dzień po raz kolejny luk do ogrodu, a tam piecuszek już na mnie w całej okazałości czekał,tyle że w gorszym oświetleniu Kruki nadal w tym samym miejscu A małym rarytkiem była pliszka żółta
I znowu inny dzień , tym razem otwierając okno usłyszałem jakiś nowy głos, przelatującego ptaka ,który usiadł w polu. No to nic innego mi nie pozostało, jak tylko wziąć lornetkę i aparat i udać się w to miejsce . A tym ptakiem okazała się być lerka ! Pierwsze stwierdzenie w Dębogórze ptaka siedzącego ( już miałem 3 pewne stwierdzenia przelotnych ptaków) i nowy okienny gatunek . No i moje najlepsze zdjęcia lerki w życiu,Super ! Tutaj jeszcze efekt,szybko skoku w las, niestety tego akurat nie byłem znalazcą I oczywiście jakiś ładny widoczek na koniec !
Śmiem zacząć powątpiewać, czy to, co Krakers nazywa oknem, to nie jest jednak telewizor z filmami przyrodniczymi. Lerka z okna? Gdzie produkują takie okna?
przez lubonianka » wtorek, 3 października 2017, 12:22
Widzę, że grzyby i ptaki z pola są teraz w zestawie obowiązkowym Lerka okazała się zaskakującym prezentem okiennym! No i aparat nadąża za ptakami na niebie
przez krakers » sobota, 7 października 2017, 18:54
Czas na cotygodniowe wiadomości z mojego podwórka ! Na początku już dobrze Wam znani goście wróbelek I kopciuszki , nadal beztrosko ganiają Coraz częściej zaglądają też bogatki Jeszcze zajrzała pleszka