przez Apollo » niedziela, 26 lutego 2017, 20:20
Poszedłem dziś na godzinkę zerknąć, co tam słychać na polach. Ponieważ było już dość późno (16:00), to nie brałem ze sobą aparatu myśląc, że o tej porze trafią się już pojedyncze niedobitki. A tu - niespodzianka: 2 modraszki, cn. 3 bogatki, 5 kosów, 4 szpaki (pierwszy raz w mojej okolicy w tym roku), 2 szczygły, 2 myszołowy, pustułka, 2 bażanty, kawki, gawrony itd. oraz samica błotniaka stawowego! Była u mnie takowa w połowie stycznia, być może to ta sama? Postaram się w najbliższych dniach zaczaić się na nią z aparatem.