Dziękuję raz jeszcze

.
Przedwczoraj w okolicach karmnika postawiłem spodek z mącznikami, ale - jak na razie - nie znalazły one szerokiego uznania. Rudzik pojawia się codziennie (nawet kilka razy); dziś dobrał się do nisko wiszącej kulki tłuszczowej dla sikor. Choć kulka wisi nisko nad ziemią, to jednak nie wszedł na nią tylko... podskakiwał do niej z ziemi!

Każdego dnia (lecz o różnych porach) pojawia się samica bażanta. Zawsze przychodzi sama, choć poprzedniej zimy przychodziła z młodym, koleżankami, a nawet z samcami (rekordowo naliczyłem poprzedniej zimy bodaj 11 czy 14 bażantów). Deweloper zrobił jednak swoje. :-/