Jutro "Mikołaj" przywiezie mi ziarna dla ptaków. Zdecydowałam się zamówić nieco słonecznika czarnego i ziaren zbożowych. Karma którą można kupić w mojej okolicy nie jest do końca zjadana, będzie więc raczej wyjściem awaryjnym, niż codzienną dietą karmnikowych gości.