Dzisiaj pogoda wiosenna,ptaszki ćwierkały,to trzeba było w teren wyruszyć

Oczywiście nad zalew
Zaczęło się w Karłowicach,gdy zauważyłem stadko wróblaków, w tym 3 paszkoty

ok 60 trznadli,trochę dzwońców,zięb i najważniejsze-ok 25 jerów.Wszystkie te gatunki udało mi się je wszystkie uwiecznić na jednym zdjęciu

Jerom poświęciłem więcej czasu,ponieważ po raz pierwszy tak szybko nie uciekały i zrobiłem nawet fajne ujęcia


Gdy pojechałem nagle usłyszałem 2 charakterystyczne dźwięki,to skowronki! Niestety nie miałem tyle refleksu,żeby je sfocić.Na szczęście na skowronkowe sesje,jeszcze przyjdzie czas
Po chwili też z pola wyleciały siniaków.Mam nadzieję,policzyłem ,że jest ich tam 66(jeśli jest inaczej,proszę mnie poprawić,(królem matematykiem to ja nie jestem

)

Po drodze był też srokosz,40 potrzeszczów,trochę szczygłów,mało było kruków(tylko z 10)

Przyleciał też niespodziewanie myszołów włochaty

Nad samym zalewem cienko:trochę krzyżówek,2 czaple siwe i gęgawy,zimorodek,a w ptasim kosmosie młody bielik i krogulec.Już wracając natknąłem się jeszcze na 2 dzięcioły zielone

Jeden chyba pomylił dach z drzewem

Teraz już lepiej

Były też 3 żurawie(2 dorosłe i 1 młode),ale ich sesja bardziej pasi do innego tematu i stadko gęsi na polu(9 gęgaw i 2 zbożowe)
Także fajnie było
