Franek się nie ulotni
prawdopodobnie na pałacu będzie lepszym tatusiem. A no i trzech samotnych matek raczej też nie będzie bo są dwa gniazda. Na pałacu jeśli jedna drugiej nie pogoni to może w ogóle nie być jajek (podobna sytuacja była w Holandii) ale trzeba być dobrej myśli, że dziewczyny polubownie rozstrzygną, która tu zostaje.
Na Bielanach jak Leśna jednak postanowi złożyć jajka to Bielan może pomoże, bo znane były przypadki gdzie roczne samce pomagały dorosłym samicom w wychowaniu, w sensie dzieliły się żarciem albo gdzie rodzeństwo starsze pomagało w opiece nad młodszym (przypadek rocznej samicy z Włoch która została przy rodzicach).
Zastanawiająca jest ta kwestia Franka i Leśnej, bo samiec pokazuje samicy z którą zalęża gdzie ma mu jajka znosić, a Franek jej balkonu jeszcze nie wskazywał.. a od paru miesięcy jedyne miejsce gdzie ją zapraszał to znowu... pałac.. chociaż w tym roku Leśnej na pałacu chyba jeszcze nie widziano (nie jestem pewien 100%).
Tak czy siak telenowela trwa. Za Warsa i Sawy tradycja i kultura obyczajów na pałacu a za Króla Franka bal i rozpusta