przez Lamika » niedziela, 10 stycznia 2016, 18:58
Dobrze, że krogulcowi nie udało się polowanie na raniuszki - nawet by się takim maleństwem nie najadł
A co do grzywacza - dziś słyszałam głos, ale uznałam, że pewnie mi się przesłyszało. A jednak to musiał być on, skoro część nie odleciała.
Birds of a feather flock together.