Mimo mrozu postanowiłam chociaż na krótko podjechać do Wielkopolskiego Parku Narodowego i zobaczyć kry na Warcie


Potem, gdy niechcący spłoszyłam ptaka, podjechałam już na "swoje" miejsce, nad Odrę


Większość krzyżówek i nurogęsi i nie miała ochoty pływać w lodowatej wodzie, tylko tuliły się do siebie

