Niestety, Lamiko, i z dudka nie jestem dumny, ale obiektyw "poszedł w stronę słońca", a i obiekt był daleko . Z drugiej strony - to właśnie dzięki tym "skiszonym" fotkom jest powód, by się znowu tam ruszyć.
Apollo. jak to dobrze, że wspomniałeś o dudku. Dzięki temu zobaczyłam, że jest poprzednia strona, a na niej pełno ptaków pośród różnych czynności, świetnie skomentowanych