Dzień dobry W moim rodzinnym domu była taka tradycja,że na Zielone Świątki kupowało się tatarak.Ja kontynuuje ten zwyczaj,ale dawniej tatarak mocniej pachniał
Zielone Świątki - tatarak w kątki. Tak się kiedyś mówiło. Sprzedawano go na każdym rogu w czasach mojego dzieciństwa, do tej pory pamiętam zapach i piszczenie na źdźbłach Sernik wygląda zachęcająco. Nawet bardzo zachęcająco Aksamitki jak małe ogniska