przez Mirtusz » poniedziałek, 16 marca 2015, 09:15
Brawo, Jolu Na wspólne stękanie spóźniłem się zaledwie 2 minuty Fakt, że jajo wyglądało na świeżo złożone, bo leżało nadal w okolicach kupra i było błyszczące Dopatrzycie się tego na filmie
Alicjo Dalszy ciąg poczynanń Florka-jak co roku wygląda to nieudolnie Spędził Fionę z jajeczka I chwali się jakby conajmniej to on wystękał-Widzicie to moje! I zaczyna turlać i kamyczki skubać
Podobno sukces ma wielu ojców, ale w tym wypadku jest prawie po równo, bo sukces należy tez do matek A jest ich sporo: matki to Fiona, Jola i Alicja, a ojcowie Florek i Mirtusz