przez Pleszka » środa, 17 października 2012, 18:12
Dzisiaj miałam ciekawe spotkanie z ciekawską kawką w moim najbliższym mieście, tj. w Garwolinie.
Kawka wzleciała z ziemi na taki metalowy płotek. Powoli zbliżałam się w jej kierunku a ona wszystko spokojnie siedziała i mnie obserwowała.
W końcu się zatrzymałam i przez chwilę obie obserwowałyśmy się wzajemnie.
Chciałam jej zrobić zdjęcie "komórką" ale akurat przeszła pani z pieskiem i kawka odleciała...
Wiem, że w dużych miastach to żadna nowość ale mi się rzadko zdarzają takie spotkania.
Poza tym w okolicy chyba jak wszędzie - słychać przelatującą drobnicę (zięby,skowronki, czyże, mysikróliki).
Próbowałam wypatrzeć jakiegoś myszaka,(bo wiem, że teraz migrują nad Mazowszem), jednak nie udało mi się.
Może jutro lub w piątek wybiorę się na obserwację w terenie.