W Warszawie też ciągle pada A tu moja dokumentacja porannego liczenia-wszystkie sie nie zmieściły Tu jest niewyraźne zbliżenie ale przy takim natłoku aparat nie nadąża z ostrzeniem Miłego popołudnia
Kubku z tej rynny naleciała mi woda na stół Grzybkowo już Ellen narobiłaś smaku Tadkowi i jutro idzie szukać pod brzózkami grzybów Jolu oblężony masz karmnik, pewnie są tam same smakołyki
Proszę się poczęstować tortem urodzinowym mojego męża