przez Lamika » środa, 30 lipca 2014, 16:24
Tak się właśnie cały czas zastanawiam, gdzie mieszkają jerzyki. Teraz większość domów ma pozasłaniane otwory, z których korzystały jerzyki. Na wielu pozakładano budki dla nich, u mnie na osiedlu też, ale nie mogę wypatrzeć, czy tam zalatują. Wieże, zarówno ta na Białołęce, jak i te w Wilanowie i na Bielanach wyglądają na niezamieszkałe. A jednak jerzyki są, latają, nie odlatują w inne miejsca. Przecież, gdyby nie miały możliwości złożenia jaj, to by się gdzieś przemieściły...
Birds of a feather flock together.