Wiosenne ptaszki są najbardziej urokliwe, więc pozwolę sobie znów wstawić trochę zdjęć zrobionych w parku w dniach 18 i 23 marca.
Kos śpiewał jak najęty, nie zważając na bliską obecność ludzi

Kowalik natomiast w tym czasie nadsłuchiwał, czy pod korą nie spacerują przypadkiem jakieś robaczki

Samiec zięby "przekopał" kawałek trawnika ale nie widać, żeby był dumny ze swoich zbiorów

Tym razem, nawet zamyślony dzwoniec pozwolił sobie zrobić portret

CDN