przez DługiMarek » środa, 27 listopada 2013, 18:27
27 Listopad 2013 Żabnica-Rysianka.... Na forum kilka osób wygląda za śniegiem... Chcecie śniegu -no to macie
Żabnica-start.... Ktoś mówił że prószy Od tego momentu zaczęły się schody...nie nie schody-kopanie się w śniegu.Większość trasy śnieg do kolan,miejscami do pasa c.d.n.
Ostatnio edytowano czwartek, 28 listopada 2013, 06:52 przez DługiMarek, łącznie edytowano 2 razy
Marku Widoki przepiękne. Śnieg w górach to coś pięknego A co tam za kometa przelatuje, tam gdzie już wylazłeś na szczyt Nie mów, że po prostu samolot A poza tym gratuluję kondycji Brnąć po takim śniegu to mordęga
przez DługiMarek » środa, 27 listopada 2013, 18:45
Lamika-to samolot.... Niebo miało kolor-no sam nie wiem-lazurowy błękitny -po prostu było bajerancko. A'propos kondycji-w pewnym momencie już miałem zawrócić-pod samą Pawlusią-500 m od schroniska... Bardzo ciężko się szło-znaczy-"szlakowało" W śniegu do kolan już się źle idzie-a co dopiero jak miałem po pas.Na drugi raz wezmę...łopatę Oj tam-grunt że się trochę poruszałem....
Marku, czyżbyś jako jedyna dusza wędrowała w tak piękny dzień ? Śnieg na gałęziach wygląda jakby tam leżał już co najmniej kilka tygodni Wspaniale, że jesteś w dobrej kondycji i możesz wędrować ile dusza zapragnie a dzięki fotkom możemy i my podziwiać piękno naszych gór.