Sokół wędrowny. Warszawa-Bielany oś. Ruda. 2012/13

[Alicja]

A Jola, niewdzięcznica najwyraźniej znalazła sobie innego chłopa

No i dobrze, co by robiła z takim ofermą

[Mirtusz]

Dajcie chłopakowi spokój, bo będzie mu się czkać A poza tym, gdzie jest napisane, że pierwsza miłość jest tą jedyną, na całe życie Młodzież po prostu eksperymentuje i jest na etapie poszukiwań

[Jola]

Wyczytałam na sokolim forum że Jola sie znalazła!!! To i Franek się pokazał

[Alicja]

Obrączek nie widzę, czyżby to była Jola

[Ciuciek]

Jola, 17:34 ciągle siedzi, wypatruje i cioka.. dzisiaj randkowali sobie rano.

[Mirtusz]

Zaobserwowałem dwie wizyty: ok. 13.30 najpierw był Franek, a potem ok. 14.17 najpierw pojawił się Franek, a potem Jola Franek ciokał, patrzył błagalnie w górę, aż wreszcie jego ptaszyna zlitowała sie nad nim

Po czterech minutach ciokania na poręczy, Franek zeskoczył, zadołkował i poleciał. To była krótka wizyta.

http://www.youtube.com/watch?v=WjE80McbVjo

Druga wizyta






http://www.youtube.com/watch?v=37eNSTbSsoQ

[Lamika]

No i co ta para kombinuje Na zakładanie gniazda w tym roku za późno przecież

[Mirtusz]

I znowu Franek. Wpadł i wypadł

[Ciuciek]

Lamiko, to jesienny rytuał sokoli jesienią się do siebie zalecają aby powiedzmy "umocnić związek" jajek z tego na pewno nie będzie.

[emen5]

A na wiosnę Jola znowu znajdzie sobie innego