Witam

Dawno, dawno nic nie pisałem, nie wstawiałem zdjęć, po prostu jakoś tak wyszło... akwarium małymi krokami zbliża się do restartu, który będzie miał prawdopodobnie miejsce w lutym lub w marcu. Planuje kupić szafkę, więc sam zbiornik nareszcie będzie się ładnie prezentował w pokoju a nie tak jak dotychczas był schowany w głębi na szafce.
Będą też nowe rosliny - nad gatunkami jeszcze się zastanawiam, a także nowy korzeń lub korzenie bo na tą chwilę pomysłów jest kilka i co chwilę dochodzą nowe

Co ważne, poziom pH i twardość wody wreszcie utrzymuję w normie i tylko nieznacznie się zmienia wraz z podmianami wody po czym wszystko wraca do normy. W lutym zakupiłem 3 gurami dwuplame (odmiana marmurkowa), które urosły przez ten rok do dość sporych rozmiarów

. Niestety kupując małe wówczas guraminki nie dało się rozpoznać płci i dzięki temu teraz mam 2 samce i samiczkę. Jak pech to pech.
Stado neonów czarnych i neonów Inessa nadal sobie pływa choć nie jest już tak liczne jak na początku. Kiryski nadal trzymają się dobrze...A właśnie, i tu niespodzianka, dziś rano po włączeniu lampki myślałem, że szyby w zbiorniku oblazły mi kolonie ślimaków, szybko okazało się, że to ikra kirysków. Jajeczka znajdują się na szybach, grzałce, filtrze i na liściach. Nie nastawiam się na sukces dlatego, że nie posiadam drugiego zbiornika, odłowić ryb nie ma gdzie, jajeczek przenieść się nie da... będą zapewne stanowiły dodatek do diety dla innych rybek.
