Pierwsza dostawa i śniadanko o 6:20 i następna o 8:55 wszystko to przynosił Uldiss. Natomiast teraz o 12 do gniazda z rybką przyleciała Ulla, sama upolowała? sporo jej nie było, więc pewnie tak. Maluchy nie były głodne, sama zaczęła jeść, narobiła smaka małej Tiny, która zaczęła się dopraszać jedzenia. Grey tylko zerkał, nie miał ochoty się podnosić.. Blacky kompletny brak zainteresowania..
Młode są najedzone do pełna, Ulla zaproponowała im jeszcze karmienie o 10 ale tylko Blacky wykazała jakiekolwiek zainteresowanie, poza tym na Łotwie zapowiada się upalny dzień.. nie ma innej rady taki dzień trzeba przeleżeć z językiem na wierzchu..
Jeszcze jak było przystępnie chłodno odbyły się ćwiczenia, najintensywniej robił to Grey (400), może on pierwszy poleci? bardzo ciekawa animacja autorstwa Molly.
Przez ostatnie dwa dni kamerka działała, ale nie było nic na niej widać... pojawiła się jakaś mgiełka, dostrzec można było tylko poruszające się sylwetki ptaków.. dzisiaj w końcu widać było lepiej, akurat gdy włączyłem podgląd Ulla odlatywała, a piękną obrączką chwaliła się Tiny.
O 7:23 śniadanie, potem Ulla przyleciała tylko po to aby uporządkować gałązki w gniazdku. Młode mają niemal kompletne upierzenie, jeszcze tylko sterówki i lotki podrosną i można lecieć. :laugh:
Tiny śpi, Grey czyści piórka a Blacky się rozgląda..
Karmienia o 9:38 i 11:42, Na Łotwie skwar okropny, pisklęta nie mają ochoty na jakąkolwiek aktywność. Młode wyglądają już jak dorosłe ale do pierwszego lotu brakuje im jeszcze odpowiedniej długości sterówek i lotek.