Niby sie pilnuje ale jak złapie trop,to dobrze że jest przywiązany bo leci na oślep

Ostatnio po takiej gonitwie o mały włos a złapałby bażanta

Ponieważ Jerzyk zabronił i kazał wracać Facet bardzo obrażony spuścił głowę i szedł po największych kałużach!!!-należy zaznaczyć że ostatnio jak pada deszcz psisko rezygnuje ze spacerów żeby sobie łapek nie zamoczyć
A tak wygląda obrażoy Facet

Wiem że fotka nie wyraźna ale widać kałużę i zamoczoną łapę Pana Obrażalskiego
