Dzisiaj zapraszam na wypad do Nowego Portu. Wejście/wyjście w morze ... Kapitanat Portu i obok Latania morska... W kanale stał Prom w oczekiwaniu na pasażerów...
Od czasu do czasu przepływały ścigacze ... Nad wodą kilku panów chciało złowić jakąś rybkę, jeden nawet miał pomocnika... Fajniutki był jeden kotek, który biegał od jednego do drugiego łowiącego i sprawdzał, czy już coś złowił...
Kawusiu Dziękuję za spacer po Nowym Porcie. Najbardziej podobał mi się (oczywiście) pomocnik wędkarza, zapatrzony w morze (a może w spławik) i kotek sprawdzający rezultaty połowów
Kawusiu dziękuję dla Warszawiaka spacer po Nowym Porcie to nie lada atrakcja oczywiście najsympatyczniejsze były zwierzaczki, szczególnie kotek, któremu już na samą myśl o rybce cieknie ślinka