Fiona wraca z łupem, karmi młode, po wszystkim zbiera je w jednym miejscu i odlatuje. W tej chwili to Florek matkuje maluchom. Podczas karmienia tatko siedział na podescie.
Karmienie rozpoczęte około 15, było utajnione, nie wiem kto ile zjadł.. Florek siedział przez ten czas na podeście ( ojciec z niego świetny). Trzecie pisklę co prawda je, ale jest sporo mniejszy od rodzeństwa i wydaje mi się jakby z każdym dniem uciekały mu coraz bardziej ale to chyba tylko moje zwidy, zignorujcie to..
Prezent był jednak tylko dla niej. W sumie to zrozumiałe, traci sporo energii i musi ją systematycznie uzupełniać Póki co rozpoczęły się sokole wędrówki po gnieździe
10;28 Od rana był dwa karmienia nie jestem pewien ich przebiegu, teraz pilnuje je Florek z odległości progu w gniazdku.. rosną szybko już widać piórka na ogonkach
10;56 Fiona wraca i rozpoczyna utajnione karmienie plecami do kamerki.. tyle było widać.. 11;03 Fiona zmienia pozycję i widzę jak trzeci łapie kęsy, w wolu coś siedzi bo "piłeczka" rośnie a więc głód mu nie grozi