Jola z Frankiem pojawiają się coraz częściej razem. Przed chwilą było prawdziwe przedstawienie. Przylecieli jedno po drugim, Franek ciokał do Joli z dołu. No, po prostu, Romeo I Julia Jola zeskoczyła po jakimś czasie, Franek odleciał i po chwili ( naprawdę jest szybki) wrócił z łupem. Jola wskoczyła na poręcz, odebrała mięsko i odleciała. Rozbawiła mnie tym szczerze, małpka jedna, bo Franek został z niczym