Jadłodajnia u Liska

[Lisek]

Teleobiektyw szlag trafił, dlatego od dzisiaj na co najmniej 2 tygodnie przerwa ze zbliżeniami, dopóki go nie zwrócą z serwisu

Na pocieszenie nowy rekord ilościowy mazurków, nie udało mi się objąć całego drzewka widocznego z lewej strony, dlatego można spokojnie jeszcze dodać +10 żeby uzyskać rzeczywisty stan


Oraz taki oto miło dla oka ubarwiony trznadelek:

[Jola]

Lisek Rekord uznaję za pobity-chyba w całej okolicy się wymazurkowało na ten czas Trznadel piękny i chyba brakuje go w specjalnym dziale?

[Lamika]

Już wiem, dlaczego w mojej okolicy tak mało w tym roku mazurków
A trznadlowe miejsce jest =>TU Jeszcze nie mamy.

[Lisek]

Trochę standardowego chaosu:

.
Oraz w końcu udokumentowany kwiczoł. Ponad pół jabłka dziennie potrafi spożyć, cały dzień tylko je albo koczuje na drzewie w pobliżu.


A teleobiektywu ciągle brak

[Lamika]

Ależ zatrzęsienie mazurków w karmniku
A kwiczoł będzie siedział, póki nie wszystkiego nie zje, a że jedzonko się odnawia, to posiedzi do wiosny

[Lisek]

Można do listy dodać zabłąkanego czyża i szpaki, które już dzielnie pilnują budki lęgowej.


.

[Lisek]

Niewielka dzisiejsza sesja pod tytułem "Chaos jest naszą siłą"

Winogrona mimo wczesnej pory obrodziły w tym roku:


Zawsze można się też czegoś przestraszyć:


Albo spróbować wcisnąć się na słoninę, co z tego że prawie nie ma miejsca:


Krótko mówiąc, zima trzyma

[Alicja]

Wbrew sobie powiem, żeby ta zima jeszcze trochę potrzymała, bo bardzo polubiłam Lisku Twój chaos Z przyjemnością czytam i oglądam wszystkie Twoje karmnikowe fotorelacje

[Jola]

Lisku Twoje winogrona są rozmiaru XXL Ale u Ciebie dalej ruch

[Lamika]

To wspinanie się po kiju przypomina wdrapywanie się na słup po nagrodę w dawnych wesołych miasteczkach