"Zanim wejdziesz"....... przypomniała mi się nasza Alma (pudelka, która była z nami 18 lat), jak wchodziliśmy do mieszkania... czasami witała nas z" szerokim uśmiechem" , łapkę dawała bez składu i ładu

. No to wchodzimy do pokoju a tam na talerzyku zamiast cukierków leżą same puste papierki... ale wyglądały jakby były wypełnione, nie wiem jak to robiła

. To były czasy jak byliśmy młodzi i mieliśmy niski stół i nie wiedzieliśmy, że nasza Almusia jest złodziejką
