Wykluło się jeszcze jedno pisklę - jest więc piątka i jajko
Samiczka właśnie odebrała od samca zdobycz - samiec jeszcze siedzi na skraju budki po lewej stronie i podgląda, co się dzieje w gnieździe
Dzieci nakarmione, a mama zjada resztki: wnętrzności i pasek futerka
Godz.19. - wieczorne karmienie - maluszki z mięskiem dostają też kawałeczki futerka, ale tym razem samiczka przesadziła spory kawałek z futerkiem nie zmieścił się w malutkim dziobku i po kilku próbach, samiczka zjadła go sama
Na podglądzie często słychać samochody, ale czasami także kawki i śpiew zięby
Emen jest jeszcze jeden powód do zmartwienia - o ile dobrze widzę, wykluło się szóste pisklę - i tu różnica wieku jest jeszcze większa
Dostawa pokarmu - samica odebrała gryzonia z dużym ogonkiem, a samiec, na pierwszym planie, sprawdza, czy z małymi wszystko w porządku
Najmłodszy leżał nieco przykryty przez starszych i bałam się że nie zdoła się wydostać do karmienia, ale udało mu się odwrócić w stronę mamy i wyciągnąć główkę z otwartym dziobkiem. Samiczka nie zignorowała go i zaczęła go karmić Troszkę podjadł
Ogonek gryzonia zjadła mama - połknęła w całości
Został jeszcze kęs mięsa i samiczka sprawdza, czy na pewno nikt już nie chce zjeść - delikatnie nawołuje, ale najedzone maluchy zasnęły Pokarmu jest pod dostatkiem.