Futrzaste Ellen

Moderator: Lamika

Re: Futrzaste Ellen

Postprzez Danasz » niedziela, 22 września 2013, 18:30

A ja tesknie za Czeska i Toska, dawno ich nie widzialam.
Danasz
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek, 17 maja 2013, 22:10

Re: Futrzaste Ellen

Postprzez Ellen » piątek, 4 października 2013, 11:33

Zawsze razem.... Razem spały , jadły z jednej miseczki ( pomimo,że miały oddzielne ) ,razem przychodziły na pieszczoty i trzeba było głaskać je jednocześnie .
Odeszły za TM też prawie razem . Kiedy ponad miesiąc temu odeszła Mysia-Yoda , pomimo smutku cieszyłam się,że Mysia-Poproś jest ze mną. Do wczoraj ..... Odeszła cicho , niespodziewanie .
po Mysiemu ...
Pamiętam ten dzień ,kiedy przywiozłam je do domu.Dwie kupki nieszczęścia , chude szkieleciki , zagrzybiczone ( wyglądały tak jakby je mole zżarły ) , zaświerzbione , z kamieniem nazębnym .
Bały się wszystkiego , nie wiedziały co to zabawa ....
Po ponad sześciu miesiącach Mysie zmieniły się nie do poznania . Przytyły, porosły futerkiem i wręcz namolnie upominały się o pieszczoty ( Mysia-Poproś była w tym mistrzynią ) .
Były wyjątkowe , gapciowate , nieporadne , nie było w nich ani krzty kociego sprytu . Tą swoją nieporadnością chwytały za serce każdego ....
Żaden kot nigdy nie pacnął Mysiek , były ulubienicami psów , tylko one były wylizywane przez psy , tylko one miały przyzwolenie na sprawdzanie psich misek i tylko one
potrafiły spać na psich grzbietach .
Mysie były wyjątkowo wyjątkowe .

Obrazek
Avatar użytkownika
Ellen
Administrator
 
Posty: 2468
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 21:11

Re: Futrzaste Ellen

Postprzez Ela » piątek, 4 października 2013, 11:42

bardzo ci współczuje :cry: :cry: :cry:
Avatar użytkownika
Ela
 
Posty: 786
Dołączył(a): sobota, 31 sierpnia 2013, 08:28
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Alicja » piątek, 4 października 2013, 12:01

Ellen, bardzo przykra wiadomość :cry: teraz są obie za Tęczowym Mostem a jeszcze tak niedawno je głaskałam :(
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 25456
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 12:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lamika » piątek, 4 października 2013, 12:15

Po strasznych przejściach Mysie zaznały kilkunastu miesięcy spokoju i miłości, bo trafiły do Ellen. Odeszły cichutko, tak jak żyły.
Są razem po tamtej stronie, znów się odnalazły. I już zawsze będą szczęśliwe. :)
Birds of a feather flock together.
Avatar użytkownika
Lamika
Administrator
 
Posty: 24433
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 21:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Futrzaste Ellen

Postprzez emen5 » piątek, 4 października 2013, 14:16

Ellen,bardzo mi przykro :( Ale na pocieszenie powiedz Sobie,że zapewniłaś im na ostatni okres życia ciepły dom,pełną miskę i dużo czułości :)
Pozdrawiam
Obrazek
Avatar użytkownika
emen5
 
Posty: 15955
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 07:42

Re: Futrzaste Ellen

Postprzez DługiMarek » piątek, 4 października 2013, 14:58

Bardzo mi przykro.... :cry:
Ciężko się czyta takie wiadomości.....
Avatar użytkownika
DługiMarek
 
Posty: 898
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 05:47

Re: Futrzaste Ellen

Postprzez Maciek » piątek, 4 października 2013, 15:10

Oj Kasik... :|
Avatar użytkownika
Maciek
 
Posty: 2929
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 06:54
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Futrzaste Ellen

Postprzez 78 » piątek, 4 października 2013, 17:55

Przykro mnie.
Avatar użytkownika
78
 
Posty: 11537
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 18:59

Re: Futrzaste Ellen

Postprzez Jola » piątek, 4 października 2013, 19:01

Zdążyłam ja poznać i wygłaskać-nie dawała głaskac innych kotów tylko delikatnie łapką zwracała uwagę że ONA jest do głaskania. :cry: :cry: :cry: Ellen była u Ciebie szczęśliwa :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Jola
 
Posty: 15228
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 00:23

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wszystkie zwierzęta małe i duże, czyli nasi pupile

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron