Nocy Muzeów ciąg dalszy
Mam wrażenie, że to samiczka (Magia). To ona pilnuje gniazdka a on tylko grzecznie odprowadza ją do budki i uderza w pogoń za drugim jerzykiem, prawdopodobnie też samiczką.
Pani Jerzykowa z Afryki leciała
A po drodze i temu i tamtemu dała.
A gdy już na miejscu jajo złożyć chciała,
To się okazało, że stałego partnera nie miała
Gdzieś wyczytałam, że w ostatnich latach wykluło się dużo więcej samic, niż samców, tak więc dziś panowie mają ten komfort, że mogą wybierać, z którą panią chcą dochować się potomstwa.
Jak Magia znajdzie partnera (Mistrza) albo gdy w gniazdku pojawi się jajo
to dopiero wtedy zacznę pisać dalszy ciąg serialu