SINHAYA

przez **krakers** » sobota, 14 października 2017, 20:24

Niespodzianek to jednak nie koniec, bowiem gdy byłem już zajęty innymi sprawami , do pokoju wbiega brat i mówi mi,że w naszym ogrodzie jest dzięcioł zielony ! Biegnę , po drodze biorąc aparat , otwieram okno i podziwiałem

Nie wiem co on robił w takim dziwnym miejscu,ale w sumie nie obchodziło to mnie

Szkoda,że szybko odleciał i zostały tylko sójki

przez **krakers** » sobota, 14 października 2017, 20:31

Czy to pierwiosnek czy piecuszek,któż to wie

Pod wieczór na pola zapędziło się spore stado zięb(ok 500) w którym schowane były pojedyncze jery. No to poszedłem na krótki spacer.
Po drodze zajrzałem do kląskawek

No i jery

Niestety ciemność,iso 1600 i jedziemy

przez **krakers** » sobota, 14 października 2017, 20:33

Tak to był udany dzień !

przez **Jola** » sobota, 14 października 2017, 20:40

Krakers

Cuda i cudeńka

Zielony przyszedł na zielone winogrona,tylko pewnie się nie dopchał w tym tłoku :mrgreen:

Jak widać przy dobrze zaopatrzonej stołówce nudno nie jest

No Krakers, widać, że hulający wiatr przygnał nie tylko na wybrzeże ciekawe ptaki

Może twoje dzierlatki to nie wydrzyki, ale razem z innymi wróblakami ładnie popozowały

Dzięcioł zielony został chyba najdostojniejszym modelem, aczkolwiek kląskawka też urokliwa.
Wyciskaj z aparatu, ile się da, przyjemnie się ogląda efekty Twojej "zabawy"