przez Lamika » środa, 24 sierpnia 2016, 20:32
Nie dość, że makolągwy, których nigdy żywych nie widziałam, to jeszcze tak się pięknie (i licznie) prezentują. A gąsiorek moknie solidarnie z wróbelkiem, chociaż przyjaźni pomiędzy nimi nie widać

Birds of a feather flock together.