Ptaki są jednak nieprzewidywalne
Wracam sobie samochodem z Poznania, jedziemy Bałtycką i patrzę,a tu jakiś drapol leci.Zadzieram głowę, patrzę i przecieram oczy,to trzmielojad!!!

W końcu tego drania dorwałem,szkoda tylko,że bez aparatu
Wlatuje on do życiówki (231) i rocznego (159)