Ptaki na naszych podwórkach

[Alicja]

Napuszone, czekają na lepszą pogodę

[Fili]

Chyba zmarznięte przyzwyczajają się do mrozu.

[Alicja]

Na naszym osiedlu jest dużo przyokiennych i wolnostojących/wiszących karmników. A co ciekawe, to po jednej stronie mojego bloku urzędują wróble a po drugiej, mazurki. Bywa, że się spotykają ale nie wadzą się. Sikorki są wszędzie

[emen5]

Alicjo,czy u Ciebie wszystkie karmniki są butelkowe

[Lamika]

To fakt, że wróble i mazurki trzymają się osobno i nie wchodzą sobie w drogę

[Alicja]

Emen to jest jedna, jedyna butelka przy jałowcu, natomiast pozostałe karmniki wolnostojące i wiszące są w formie domków. Na balkonach przeważają tuby, siatki, pieńki, domki ... itd.

[Apollo]

Sprawiedliwy podział - pół podwórka wróbli, pół - mazurków.
U mnie obserwowałem wspólne watahy, chociaż - z racji jednego karmnika - nie ma czego dzielić.

[krakers]

A dzisiaj u mnie taki gość



Mazurki muszą się strzec!

[lubonianka]

No Krakers srokosz Ci cudnie pozuje U mnie dokładnie w takim samym miejscu zawsze tylko SROKa siedzi. Jeszcze kilka literek i może zobaczę Twojego gościa Na trzecim zdjęciu układ skrzydeł, ogona- brak mi słów... po prostu wymiata Gratki!
A to fotka, na której widać, że na czubku choinki wcale nie musi być gwiazda czy aniołek

[Alicja]

Krakers życzę Ci więcej takich rzadkich gości na podwórku mazurki jakoś tam sobie poradzą, świetnie potrafią chować się po krzakach
Lubonianko sroczka wie, skąd najlepiej widać całą okolicę a czy jej tam wygodnie się siedzi, to już inna kwestia ...