Lamiko,dziękuję za zaprezentowanie mojego karmnika

Widać wróbelki czekające w kolejce

Opowiem Wam coś przy okazji

Po prawej stronie ,na gałęzi widać pusty haczyk,bez karmnika.Wisiał na nim drugi,taki sam karmnik (były mniejsze kolejki

). Ale musiałam go chwilowo zdjąć,bo drucik haczyka okazał się za krótki. Na gałęzi obok siadała wrona,przytrzymywała karmnik łapką a dziobem pracowicie wydłubywała zawieszkę z uchwytu

Karmnik lądował pod drzewem i zamiast wróbli śniadanie miały gołąbki

A ja się śmieję,że wrona karmiła gołębie,żeby jej obiad był lepiej utuczony

Ostatnio edytowano niedziela, 7 czerwca 2015, 19:14 przez
emen5, łącznie edytowano 1 raz