SINHAYA

przez **Ellen** » niedziela, 25 stycznia 2015, 21:57

Lamika napisał(a):Jak to szło Kto pierwszy do jedzenia, ten pierwszy do pracy, czy jakoś tak

Jaki kto do jedzenia,taki i do pracy

przez **emen5** » niedziela, 25 stycznia 2015, 22:03

Do biegania też pierwszy :lol:

przez **Ciuciek** » niedziela, 25 stycznia 2015, 23:05

Aj tam psy i psy..

pokaż koty 8-)

przez **Ellen** » niedziela, 25 stycznia 2015, 23:34

Ciuciek

Mówisz .... masz :mrgreen:

przez **Ciuciek** » niedziela, 25 stycznia 2015, 23:56

Dzięki

Czarnuch najlepszy 8-)

przez **Mirtusz** » poniedziałek, 26 stycznia 2015, 04:41

Ellen

Cudne sa Twoje zwierzaki i kiedy biegaja, i kiedy odpoczywają. Nie mogę wyjść z podziwu jak bardzo Zulka sie zmienila. Odwaliłas kawał dobrej roboty :-)

Nie wiem czy dobrze pamietam... umorusany bialy kot to Kacper ?

Glaskanko dla calego zwierzynca :-D

przez **Ellen** » poniedziałek, 26 stycznia 2015, 10:55

Mirtusz , dobrze pamiętasz

Dziękuję za słowa uznania o resocjalizacji Zulki

Stara baba ( cytat z cyrkonii ) dała radę ucywilizować psicę :twisted:

, chociaż jeszcze nie do końca .... Do ideału jest jeszcze daleko ,ale cały czas pracujemy

Zulka ma jeszcze czasem odbicia , potrafi wystartować do któregoś z kotów, nalać na kanapę czy w domu .... Ale nauczyłam się już obserwować ją i wyłapywać dni,w których coś jest nie tak . W takie dni zmienia jej się spojrzenie, zachowanie , chodzi po mieszkaniu jak lew w klatce .... Mam ją wtedy na oku i od razu reaguję. Na szczęście takie dni zdarzają się coraz rzadziej