Ulewa. Zamiast schować się pod krzaczkiem, obie sowy, najpierw Tata, a potem Blinky, przyleciały do nory. Stały na deszczu, bo do nory nie odważyły się wejść
emen, a jak myślisz, dlaczego nie weszły? Z ostrożności? Dlatego że były przemoczone? A może wlewała się woda do środka? To mi przyszło do głowy, a co im się tłucze po głowie, nie wiem