Alicja napisał(a):Garrulusko 
chętnie zamienię Twojego kosa na mojego szpaka. Szpak koncertuje mi na barierce balkonu lub na parapecie a zaczyna nieco później, z reguły o 5:30. Ma przenikliwy gwizd, przemieszany - jak to u poligloty bywa - m.in. z odgłosem wiertarki, wrzaskiem sroki, miauczeniem kota i szczekaniem psa

Alicja 
znam to

Przez kilka lat miałam na oknie budkę dla szpaków
Musiałam zlikwidować ze względu na sąsiadów
Potem były wróble - samiec od 5 rano oznajmiał całemu światu, że ma dom
A w tym roku zamieszkały bogatki i na oknie jest cichutko - tylko dyskretne cyt, cyt od czasu do czasu
No to na drzewie kos...
Mam tylko nadzieję, że sroki, które mają gniazdo na drzewie obok, nie wypatrzą ani gniazda gołębi, ani kosów.
Mirtusz piękne są Twoje sierpóweczki i też już prawie zadomowione

Niedługo zechcą zbudować gniazdo na balkonie

A ten nieznany gość, to może samiczka?(drugie z pary?). Samiec ma głowę jaśniejszą niż grzbiet, a samiczka w takim samym odcieniu jak grzbiet
