78 zawsze sobie chętnie z Tobą pospaceruję po Warszawie. Nie wszystkie zdjęcia mi się otworzyły, ale syrenki i domy od podwórza zobaczyłam.........a w tym oknie z zasłonkami, miałam wrażenie, że zasłonka poruszyła się, jakby ktoś na nas też chciał popatrzeć.
Lamika napisał(a):Dziwne te syrenki na bazyliszkowych łapach
Właśnie chciałam to powiedzieć. Dzięki za spacerek , nawet pogoda dopisała i kotek mógł sobie pospać na słoneczku W tej ruinie z czerwonymi zasłonami i zniczem to ktoś mieszka czy tylko jakieś resztki po mieszkańcach?