SINHAYA

przez **Jola** » niedziela, 3 marca 2013, 18:06

A co z drugim jajkiem? Nie widać pęknięć na skorupce :roll:

przez **Jola** » niedziela, 3 marca 2013, 21:03

Jeszcze jajko całe :roll:

przez **Jola** » poniedziałek, 4 marca 2013, 00:23

Jeszcze nawet PIP nie ogłosili

przez **Jola** » poniedziałek, 4 marca 2013, 21:00

Z tego jajeczka maluszka chyba już nie będzie :roll:

przez **Jola** » wtorek, 5 marca 2013, 18:25

A na imię ma Fleur

przez **Lamika** » czwartek, 7 marca 2013, 16:40

Drugie, niezalężone jajko usunięto 6 marca, za pomocą szczypców chirurgicznych oklejonych taśmą piankową. Nie ma filmiku z tej akcji.

przez **Jola** » czwartek, 7 marca 2013, 20:49

Lamiko

I teraz jest miejsce na rośnięcie :lol:

przez **Alicja** » piątek, 8 marca 2013, 16:46

Jolu, Lamiko

jajo zabrali a podrzutka zrobili :lol:

maluszek już ma ciotecznego braciszka lub siostrzyczkę

przez **Lamika** » piątek, 8 marca 2013, 17:00

Alicjo

Czyli dobrze się stało, że z jaja nic nie wyszło, bo inaczej sierotka już by się w gnieździe nie zmieściła

przez **Alicja** » piątek, 8 marca 2013, 17:03

Rudaczkowa karmi sprawiedliwie zarówno swoje maleństwo, jak i podrzutka

Rudaczek kalifornijski (Selasphorus sasin)