 Ja to jakoś zawsze miałam za park wilanowski, chociaż jako żywo parku pałacowego nie przypomina. 78, dzięki za naukę
 Ja to jakoś zawsze miałam za park wilanowski, chociaż jako żywo parku pałacowego nie przypomina. 78, dzięki za naukę 
Moderator: Lamika
 Ja to jakoś zawsze miałam za park wilanowski, chociaż jako żywo parku pałacowego nie przypomina. 78, dzięki za naukę
 Ja to jakoś zawsze miałam za park wilanowski, chociaż jako żywo parku pałacowego nie przypomina. 78, dzięki za naukę 



 Zebrało mi się na wspomnienia-w tych ruinkach zwanych "Pałacykiem Marysieńki" jako zupełnie małoletnie dziecko bawiłam sie z moimi braćmi.Mieszkalismy niedaleko,więc na Boże Narodzenie Tata gdzieś tam wycinał choinkę i przynosił do domku... To były czasy
 Zebrało mi się na wspomnienia-w tych ruinkach zwanych "Pałacykiem Marysieńki" jako zupełnie małoletnie dziecko bawiłam sie z moimi braćmi.Mieszkalismy niedaleko,więc na Boże Narodzenie Tata gdzieś tam wycinał choinkę i przynosił do domku... To były czasy 



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość