W parku wiosenna krzątanina

sikorki pilnują budek, większe ptaszki zbierają patyczki do gniazd, a reszta śpiewa i cieszy się z wiosennego słońca
Sójka nawet się uśmiechnęła

Kowalik nie chciał pokazać, gdzie ma dziuplę

Udawał, że to na tym drzewie

Razem polowaliśmy na ptaszki

ja obiektywem a on się oblizywał, jak tylko któregoś zobaczył z bliska
