Wczoraj po południu Kasia przysłała mi zdjęcie 3 koźlaków,które znalazła w ogrodzie. Zapytałam ją czy sprawdzała pod brzózkami koło bramy. Powiedziała,że nie więc ubrałam się i poszłam . Koźlaki na zdjęciu to wynik 30 minutowego zbierania.
Kanie, maślaki i prawdziwki to dzisiejszy półgodzinny rekonesans w lesie. Na więcej mi sił zabrakło.
A to błyskawiczny zbiór wieczorny koło domu