Pamiętacie Krecika , który w zeszłym roku zaczął przychodzić do mnie i którego na jesieni złapałam ? Krecik zamieszkał u Kasi i jest naszym wspólnym kotełkiem Kiedy tylko Kasia wypuszcza go do ogrodu, Krecik przychodzi do mnie i czeka aż wyjdę Chodzi za mną jak pies