Strona 1 z 2

Bielik zwyczajny - Bory Tucholskie

PostNapisane: środa, 3 kwietnia 2024, 20:25
przez garrulus

PostNapisane: środa, 3 kwietnia 2024, 20:34
przez Lamika
Nie dość, że dumny bielik, to jeszcze z jajem :)

Re: Bielik zwyczajny - Bory Tucholskie

PostNapisane: czwartek, 4 kwietnia 2024, 17:59
przez garrulus
Podgląd jaja około godz. 10. Widać tylko jedno - nie wiem, czy jest tylko to jedno? :roll: bieliki zwykle mają dwa jajka.

Obrazek

Samica zagarnia jajo pod siebie
.
Obrazek

Po południu, między 15 - 16, samiczka wydobyła z głębi gniazda pół skorupki jajka - na zdjęciu widać, że skorupka jest przy dziobie samiczki - po chwili zjada ją.
Czyżby to świadczyło o tym, że coś się już wylęgło? :roll: nie widać co jest w zagłębieniu gniezda :roll:
Czy mogło to być jakieś zniszczone jajko? :?

Obrazek

Teraz samiczka siedzi spokojnie na gnieździe.

EDIT.

Poszukałam informacji o gnieździe i znalazłam na stronie KOO informację, że były 3 jajka i jedno uległo dzisiaj zniszczeniu :x
https://www.youtube.com/watch?v=fkw2tqJFqOg

https://www.youtube.com/watch?v=ff5b8wZI4Eo&t=0s
4 kwi 2024
Niestety prawdopodobnie Tula przez przypadek rozbiła ostrym pazurem jedno z trzech jaj. Widać, że zarodek był już dobrze rozwinięty, a do wyklucia się pisklęcia pozostało około 2 tygodni. Samica zjadła zawartość jaja, co zdarza się także u samic innych gatunków, np. rybołowa. Swoje małe pisklęta w ramach redukcji lęgu pożerają czasami również bociany czarne. Nie powinniśmy tego oceniać naszymi ludzkimi kategoriami. W gnieździe Tuli i Borka pozostały jeszcze dwa jaja. Jak wiemy u piskląt bielików ma miejsce silna konkurencja o pokarm i zjawisko kainizmu. Ta para miała już wcześniej trzy pisklęta i właśnie to najmłodsze zginęło wtedy z tego powodu zaraz po wykluciu. U bielików dwójka młodych wydaje się byś optymalnym rozwiązaniem dla prawidłowego rozwoju piskląt.
by ANDER

PostNapisane: czwartek, 4 kwietnia 2024, 18:17
przez Lamika
Miejmy nadzieję, że to pisklak :)

Re: Bielik zwyczajny - Bory Tucholskie

PostNapisane: czwartek, 4 kwietnia 2024, 18:41
przez garrulus
Lamiko, napisałaś w czasie, gdy ja edytowałam swój post - okazało się, że jest to strata pisklęcia :x
To zachowanie samiczki wydawało mi się jakieś podejrzane i dlatego przyszło mi na myśl zniszczenie jajka :?

PostNapisane: czwartek, 4 kwietnia 2024, 19:11
przez Lamika
Przykro :(

PostNapisane: niedziela, 7 kwietnia 2024, 18:01
przez Alicja

PostNapisane: niedziela, 7 kwietnia 2024, 18:06
przez Lamika
Głos donośny słychać, osoby nie widać - każdy może się przestraszyć :lol:

Re: Bielik zwyczajny - Bory Tucholskie

PostNapisane: niedziela, 7 kwietnia 2024, 19:11
przez emen5
Ja się nie dziwię. Modraszka to przecież drapieżnik. I co z tego,że mały :lol:

Re: Bielik zwyczajny - Bory Tucholskie

PostNapisane: niedziela, 14 kwietnia 2024, 07:33
przez garrulus
Jest maluszek! :D

Obrazek

Obrazek