Mnie niedawno wrona uderzyła, chyba skrzydłem, w tył głowy - najwyraźniej tak upominała się o poczęstunek.
Napisane: wtorek, 23 kwietnia 2024, 20:56
przez Alicja
Nie wychowana
Re: Wrony nie zawsze są agresywne
Napisane: wtorek, 23 kwietnia 2024, 21:24
przez emen5
Przestaję lubić wrony. U mnie duża wrona zaatakowała podlota (dużego) sroki. Odgoniłam ją,ale musiałam iść dalej i długo jeszcze słyszałam krzyk srok. Prawdopodobnie zabiła tego małego,bo sroki zniknęły, mimo że budowane gniazdo obroniły. Ten mały był z pierwszego lęgu. Wrona nie zabiła z głodu. Nie ma piskląt do wykarmienia. Zabiła dla przyjemności zabijania