Strona 2 z 2

Re: Uratowany bielik

PostNapisane: wtorek, 16 sierpnia 2016, 09:22
przez aniusia
Naprawdę Pan Krzystzof zasługuje na medal. Wiele osób na pewno przeszłoby obojętnie obok tego i nawet nie zadzwoniłoby po pomoc. Ale odwaga i determinacja potrafią zdziałać cuda :)

Re: Uratowany bielik

PostNapisane: sobota, 14 lipca 2018, 09:36
przez garrulus
Media przypominają akcję ratowania bielika z 2015 roku.
Oto artykuły na które natknęłam się ostatnio w internecie.

Dwa lata temu pan Krzysztof uratował młodego orła z mazistego błota. Historia ponownie pojawiła się w sieci i piszą o niej zagraniczne media. Ponownie zachwyciła miliony ludzi na całym świecie.
[...]
Akcję ratowniczą - czyli powolne sunięcie przez bagno do orła bielika i równie powolne sunięcie z powrotem - zarejestrowano za pomocą kamery przyczepionej do drona. Dzięki temu widać dokładnie, jak długi dystans do orła trzeba było pokonać, żeby go uratować. Ptak nie wiedział, co się dzieje. Próbował fotografa dziobnąć, wyrywał się. Całą akcję opisano na portalu iŚwinoujście.pl.

Cały artykuł, zdjęcia i video

Video z akcji
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... 5kgCgPeR5g


Wywiad z Krzysztofem Chomiczem.

Okazuje się, że pan Krzysztof w tej samej okolicy uratował orła również w 2014 roku.

Bohater ratujący orła. "Nie zrobiłem tego dla paru euro"
Trzy lata temu uratował bielika z błotnistej mazi. Film obecnie cieszy się ogromnym zainteresowaniem w zagranicznych mediach. Filmowiec i fotograf Krzysztof Chomicz,
mimo że zapowiedział, że nie będzie już udzielał wywiadów, dla WP zrobił wyjątek.
[...]
A jakie były kulisy akcji ratowniczej w 2015 r.?
O godz. 10:00 zadzwonił do mnie kolega i mówi: "Słuchaj, mamy orła na refulacie. W podobnym miejscu co w zeszłym roku". Poprosiłem dwóch kumpli o pomoc, 50-metrową linę i pojechałem. Niestety lina okazała się za krótka. Przerwałem więc akcję i zadzwoniłem po straż pożarną. Przyjechali. Ośmiu chłopa. Mieli ze sobą sanie do jazdy na lodzie. Niestety ze względu na zagrożenie życia musieli się wycofać. Stwierdzili też, że bielik już nie żyje. Na szczęście poprosiłem kolegę z lokalnego portalu, który dysponował dronem, żeby sprawdził, czy on rzeczywiście jest martwy, bo faktycznie się nie ruszał, ale gdy dron podlatywał do niego – to zaczynał reagować. No to pomyślałem sobie, że jest nadzieja i zorganizowałem trzecie podejście. Po ogłoszeniu na portalu, że potrzebuję ochotników do ratowania stworzenia, zgłosiło się 5 osób i razem z nimi wyciągaliśmy go prawie godzinę. [...]

Cały wywiad i video z akcji.

PostNapisane: sobota, 14 lipca 2018, 09:55
przez Lamika
Warto przypominać, bo to wielka sprawa :D

PostNapisane: sobota, 14 lipca 2018, 14:31
przez Alicja
Warto przypominać, bo takich ludzi z wielkim sercem i odwagą jest niewielu :D

Re: Uratowany bielik

PostNapisane: sobota, 14 lipca 2018, 18:00
przez emen5
Warto przypominać,żebyśmy nie zapomnieli,że są również przyzwoici ludzie nie same paskudy :D