W Karpatach tylko pięć, sześć młodych orłów przednich może za kilka tygodni opuścić swoje gniazda; rok temu było ich 10. - Przyczyną słabych tegorocznych lęgów była deszczowa pogoda w maju – powiedział dr Marian Stój z Komitetu Ochrony Orłów.
Ornitolog w tym roku sprawdził ponad połowę gniazd tych ptaków w Karpatach.
- W tym roku zaobrączkowałem jedynie dwa pisklęta – dodał przyrodnik.
Zabójczy maj
Jego zdaniem, głównym powodem "kiepskich lęgów" była deszczowa pogoda w maju.
- Przez ponad tydzień padały wtedy intensywne deszcze; było też chłodno. W konsekwencji w orlich gniazd z wychłodzenia padło wiele wyklutych piskląt – wyjaśnił dr Stój.
Młode orły gniazda powinny opuścić w drugiej połowie lipca; wtedy zazwyczaj wykonają pierwsze loty.
Cały artykuł