Polowania na ortolany we Francji

We Francji, jak i w innych krajach basenu Morza Śródziemnego jest silna tradycja polowania na ptaki. Mimo, że w UE właściwie nie wolno polować na ptaki, prawo tamtych państw dopuszcza pewne formy polowań na niektóre gatunki.
Jednak we Francji od 1999 r. istnieje zakaz polowań na ortolany. Zakaz ten jednak nie jest respektowany. Dotyczy to głównie departamentu Landes (położony w regionie Akwitania).
Co roku od połowy sierpnia do połowy września poluje się tu na migrujące ortolany i co roku ma tu miejsce prawdziwa masakra - co roku ofiarą kłusowników pada od 30 000 do 80 000 ptaków. Ptaki są sprzedawane do celów konsumpcyjnych.
Francuska organizacja LPO (Liga Ochrony Ptaków) podejmuje działania w terenie - wykrywanie pułapek i uwalnianie ptaków oraz działania prawne - zgłaszanie przestępstwa, naciskanie na władze by egzekwowały prawo i nie tolerowały polowań, skargi do Komisji Europejskiej, by naciskała na władze Francji, bo polowania zamiast zanikać, nasilają się.
Na podstawie:
http://www.lpo.fr/communique/braconnage ... e-continue
http://www.lpo.fr/actualite/operation-b ... rance-zero
Źródło

Jednak we Francji od 1999 r. istnieje zakaz polowań na ortolany. Zakaz ten jednak nie jest respektowany. Dotyczy to głównie departamentu Landes (położony w regionie Akwitania).
Co roku od połowy sierpnia do połowy września poluje się tu na migrujące ortolany i co roku ma tu miejsce prawdziwa masakra - co roku ofiarą kłusowników pada od 30 000 do 80 000 ptaków. Ptaki są sprzedawane do celów konsumpcyjnych.

Francuska organizacja LPO (Liga Ochrony Ptaków) podejmuje działania w terenie - wykrywanie pułapek i uwalnianie ptaków oraz działania prawne - zgłaszanie przestępstwa, naciskanie na władze by egzekwowały prawo i nie tolerowały polowań, skargi do Komisji Europejskiej, by naciskała na władze Francji, bo polowania zamiast zanikać, nasilają się.
Na podstawie:
http://www.lpo.fr/communique/braconnage ... e-continue
http://www.lpo.fr/actualite/operation-b ... rance-zero
Nie jedz mojego ortolana!
Na myśl o francuskiej kuchni w pierwszej chwili przychodzi do głowy obraz żab i ślimaków. Niestety‚ serwowani są również inni przedstawiciele fauny‚ w tym ptaki. Szczególnym względem cieszą się ortolany. Pewnie mało kto wie‚ jak wygląda ortolan‚ ale każdy może posłuchać jego godowej piosenki – to właśnie ją wykorzystał Beethoven do stworzenia początku V symfonii. Od czasów wielkiego kompozytora ortolany w Niemczech niemal całkiem wyginęły‚ ale w Polsce nadal można je spotkać.
Mam to szczęście‚ że na kontrolowanej przeze mnie powierzchni MPPL każdej wiosny śpiewa sobie jeden z nich. Po obejrzeniu w serwisie YouTube filmu z udziałem brytyjskiego dziennikarza motoryzacyjnego Jeremiego Clarksona mam poważne obawy‚ czy w tym sezonie znowu ortolana usłyszę.
Czterominutowy materiał prezentuje wizytę Clarksona (znanego m.in. z magazynu „Top Gear”) odwiedzającego Francuzów częstujących go przyrządzonymi ortolanami. W jednym z pierwszych zdań dziennikarz informuje widzów: „Jest to teraz zakazane przez UE i nie kupicie ortolana w żadnej restauracji – ale to jest Francja i mają tu specyficzne podejście do przepisów”. Dzisiaj były prezydent Francji Francois Mitterrand nie dostałby może swojej ulubionej zupy z ortolanów‚ ale – jak widać – niektórzy sobie z tym radzą.
Źródło