Kłopot z bocianami
Zaledwie 60 km od Zielonej Góry znajduje się największa bociania wioska w Polsce. Od dziesięciu lat działa tu pierwsze w Polsce Muzeum Bociana Białego. Dolina Odry to idealne miejsce na majowe wycieczki.
Kłopot to mała, licząca ok. 200 mieszkańców wioska nieopodal Cybinki. Kiedy tu przyjechałam, moje zdziwienie nie miało granic. Na każdym domu wielkie gniazdo, a w nim po dwa bociany. Miarowo kołyszące głowami, głośno klekoczące dziobami. - To chyba makiety, bo skąd tu tyle bocianów? - tak brzmiało moje pierwsze wrażenie.
Bociany wybierają Kłopot już od lat. Dlaczego? To zagadka nawet dla ornitologów. Sami mieszkańcy cieszą się, bo bociany przynoszą szczęście. W dom z gniazdem podobno nie uderzy piorun.
10 lat temu Kłopot otrzymał certyfikat "Bocianiej wioski". Otworzono pierwsze w kraju Muzeum Bociana Białego, jedno z nielicznych w Europie. W budynku po starej szkole przyrodnicy gromadzą eksponaty związane z życiem i ochroną bociana białego. Głównie kulturowe obrazki, pocztówki, talerze, butelki itp. Oprócz stałej ekspozycji, muzeum prowadzi projekty poświęcone ochronie bociana, spotkania edukacyjne, stąd także ekolodzy koordynują projekty ochrony ptaka.
Turyści z Holandii
Na turystów z daleka czeka schronisko turystyczne. Na poddaszu muzeum wyremontowano siedem dużych pokoi dla gości. W lecie możemy skorzystać także z pola namiotowego. Gościną służą mieszkańcy prowadzący małe gospodarstwa agroturystyczne. Już od kilku lat przyjeżdżają tu turyści zarówno z kraju, jak i z Niemiec, Holandii, Danii. Regularnie organizowane są wycieczki piesze i rowerowe, bo oprócz bocianów, Kłopot słynie z malowniczych terenów. Nieopodal znajduje się stary most na Odrze, a właściwie jego połowa. W 1945 roku wielki murowany most został wysadzony przez uciekających Niemców. Po okolicy można pojeździć na rowerach. Wzdłuż wału wiją się malownicze ścieżki rowerowe.
Muzeum czynne jest od wtorku do niedzieli w godz. 10-18.
Jak dojechać?
Z Zielonej Góry kierujemy się krajową "32" do Krosna Odrzańskiego. W mieście odbijamy na drogę numer 29, za Osiecznicą skręcamy w lewo. Kierujemy się na Maszewo, Rybaki, Miłów, Bytomiec i Rąpice. Kolejna wieś to już przygraniczny Kłopot. Podróż z Gorzowa zajmie nam nieco więcej czasu, ok. półtorej godziny. Musimy pokonać blisko 100 km. Wyjeżdżamy na krajową "22", wiodącą do Rzepina. Po kilkunastu kilometrach na krzyżówce zjeżdżamy w krajową "29". Nią mkniemy aż do Cybinki. W miasteczku skręcamy w prawo na Białków i malowniczą trasą wiodącą przez lasy i łąki dojeżdżamy do Kłopotu.
Źródło