Dziś rano na mojej przydomowej jarzębinie w Białymstoku ponownie atak drozdów,właściwie codziennie atakują,ale dziś w konkretnej liczbie,maksymalnie 25 kwiczołów na jarzębinie i głogu,ponadto jeszcze kilka na pobliskim jałowcu
ki: Na dodatek dzisiaj odwiedziły mnie aż
2 droździki,ptaki żerowały z tzw."przyczajki" czyli oczekiwały na klonach jesionolistnych(chyba na tych klonach-drzewo jest na zdjęciu z droździkiem) a w odpowiednim momencie atakowały jarzębinę i głóg
Droździki żerują też w momencie pisania tej wiadomości.