Jakoś zaniedbany ten wątek!
Byłam dzisiaj na spacerze, w mojej okolicy, podczas którego udało mi się zaobserwować głównie "pospoliciuchy":
bogatka con. 15, modraszka 7, czarnogłówka 3, pełzacz l. 2, kowalik - słyszany 1, dzięcioł duży 5
sójka 2, drozdy: kos 1, kwiczoł - 10, strzyżyk 1
- czyż - kilka razy średnie stadko (spokojnie ponad 50) krążyło po okolicy
- skowronek - słyszane 3-4 razy, tak to mogę opisać
- gil - udało mi się je tylko usłyszeć
- raniuszek - też z głosu
- mysikrólik - udało mi się wypatrzeć 3 ale myślę, że było ich nieco więcej
Obserwacje karmnikowo-podwórkowe:
- bogatka
- modraszka
- mazurek
- dzięcioł duży
+ jeden przelatujący "drapol" kilka minut temu - wyglądał na jakiegoś błotniaka.
Drzewa i krzewy oblodzone i ośnieżone - niektóre nie wytrzymują tego ciężaru - część gałęzi już jest nadłamana, jak jeszcze popada to może być gorzej.
Oczyściłam kilka niskich drzew i krzewów, w tym jednego jałowca, który już prawie leżał na ziemi. Już nie leży!
Chyba już wszystko opisałam.